Chyba nie tylko ja preferuje rośliny okrywowe.bo one tak jakoś dopełniają całości.Bo np. wysokie lilie o których pisałam o wiele lepiej się prezentują jak ich pędy silne i wysokie [takie powinny być] "wynurzają się " z niskich niepozornych ale jednak ozdobnych roślin,nie z gołej ziemi.A powojniki ,one koniecznie winny mieć "okryte stopy"....a czym?A może np.ROJNIKIEM.
Rojnik to dość oryginalna roślina tworząca gwiazdkowatą rozetę grubych mięsistych liści w kolorach też często oryginalnych ,bo np czerwonych lub brązowych.I nie,nie Kochani.Na tym nie koniec.One też kwitną w czerwcu i lipcu,kwiatami białymi,różowymi lub czerwonymi.Łatwo sobie to wyobrazić jaki piękny będzie widok gdy kolory te pomieszamy.Konkurować z innymi ozdobnymi nie będą bo wysokość ich łodyżek to zaledwie kilkanaście cm.
Jeżeli jeszcze weźmiemy pod uwagę to,że są zupełnie absolutnie nie wymagające i odporne na suszę i urosną na każdej glebie i wśród kamieni i że nadają się do obsadzania najprzeróżniejszych murków nawet pionowych wypełniania szczelin miedzy płytami itp ,to nic lepszego spotkać nie można.Rozmnażają się bardzo intensywnie przez licznie wytwarzane rozłogi na końcach których. powstają nowe roślinki,nowe rozetki.Szadzić i rozsadzać można też starsze kępy dzieląc je na mniejsze w dwa tygodnie po kwitnieniu.Co jednak zapewnić im trzeba? ,to dostęp do światła i słońca.
A o ROZCHODNIKU ,już nie dziś bo chciałabym też przypomnieć jakie to rośliny doniczkowe winny znajdować się w sypialni bo produkują tlen.Pisałam o nich kiedyś [nie pamiętam kiedy e nie jestem pewna czy pośród wielu wymieniłam ta najbardziej pożądane.A nawet bardzo,bardzo pożądane to:
pospolity SKRZYDŁOKWIAT,to, posiadający ogromne właściwości lecznicze ALOES i dumny STORCZYK.Większość roślin pobiera w nocy tlen a te ?A te zupełnie odwrotnie.Właśnie go nam dają.Zatem dobrych pogodnych snów z przyjaznymi człowiekowi roślinami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz