czwartek, 14 kwietnia 2016

Jeszcze,taka informacja.Wypróbowałam wczoraj przepis ten,także wczoraj podany ,mający ponad 100 lat i oczywiście zaraz zmieniłam wieprzowinę  na pierś kurczaka...............bo Wiecie ? w tym wieku nie chcę kusić licha i podnosić poziomu cholesterolu.Wszystko zrobiłam identycznie i też lekko pobiłam mięso  i też skropiłam sokiem z cytryny i sporządziłam masło szczypiorkowe mieszając drobno pokrojony szczypior  DUŻO SZCZYPIORU, z nim.Potem lekko zamroziłam i potem pokroiłam na kawałki  i na każdą porcję położyłam.Jak masło wsiąkło w smażone gorące mięso to pachniało szczypiorkiem i co mnie zdziwiło nadało  mu charakterystyczny smaki zapach.I pozostało trochę do dziś.I wiecie co?wyśmienicie smakuje na zimno,na kanapce ................pychotka. Smaczniejsze od tradycyjnej wędliny i jakże posilne na drugie śniadanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz