niedziela, 3 kwietnia 2016

Zatem przechodzę do róż.Ale tu niewiele jest informacji,bo mam nadzieje,że kopczyki już są odgarnięte i ,że przy okazji  odgarniania zastosowano nawożenie jakimkolwiek nawozem mineralnym jednak przeznaczonym do roślin kwitnących.  A kto tego nie zrobił ,może jeszcze zrobić teraz.Z tym,że odgarnianie ziemi ,by nie poparzyć pędów słońcem  dopiero ,po południu.
Ale wiecie co ?...............o wiele lepiej zareagują krzewy róż na nawożenia jak będzie ono podawane w formie płynnej.Są takie w sprzedaży.Na początek, tj.w kwietniu i ,maju nawet co 10,12 dni porcja nawozu rozpuszczona w wodzie w konewce  oj ! sprawdzi się,sprawdzi.Zadziwią sąsiadów obficie kwitnące krzewy naszych róż. Proszę jednak ,nie przesadzać z ilością nawozu jednorazową,wziąwszy pod uwagę częstotliwość nawożenia.  Przy zakupie nawozu dobrze będzie  zwrócić uwagę na  jego skład  ,by poza azotem który powoduje bujny wzrost rośliny [każdej rośliny] było też sporo fosforu i potasu,bo to one są odpowiedzialne za kwitnienie.I spytacie być może czemu w formie płynnej? A to temu ,ze jest on ,ten nawóz natychmiast przyswajany przez krzewy ,a przy okazji otrzymują też one porcje wody i czują się podlane,szczególnie jak jest sucho,a sucho będzie tak mi wychodzi z obserwacji przyrody.Jej zachowanie teraz jest nad wyraz  intensywne,bardzo wczesne w rozwoju,w rozpoczęciu wegetacji i aż się boje,by nie zakwitły drzewa owocowe.A przyroda tak się zachowuje jak się spieszy, by zdążyć przed tymi gorszymi warunkami...................... i  [oby się to nie sprawdziło] ,ale  pod koniec kwietnia lubią wracać chłody i niechby to były chłody,a nie przymrozki.Ale wracając jeszcze do róż.Jeżeli zauważyliście ,że niektóre pędy jednak są martwe to bez obawy o zdrowotność krzewu należy je wyciąć do miejsca zdrowego tj do miejsca gdzie kora z czarnej przechodzi w zieloną.Bo to nieprawda,że tylko wcześnie ,tylko na przedwiośniu można ciąć krzewy.Potem ,także bowiem,nic a nic im to nie zaszkodzi.Podobnie należy zachować się w przypadku  suchych pędów innych krzewów.

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz