środa, 19 października 2016

Jak to jest z tymi agrestami i porzeczkami? A jest tak,że występują ich formy krzaczaste i formy pienne................pienne,to  nie znaczy pnące,pienne,bo szczepione na pniu.I ten pień to zupełnie inna roślina ,to nie ta co jest jego [tego pnia koroną ].Kiedyś szczepiono agresty i porzeczki na  wyprowadzonym specjalnie i uformowanym odpowiednio pędzie porzeczki złotej.Myślę,że dziś także pniem jest porzeczka złota.A co z tego wynika ? Wynika to,że wszystko co poniżej korony wyrasta [z pnia waśnie ] nie należy tolerować i skutecznie usuwać,bowiem pożytek z tego żaden a pewne składniki pokarmowe czerpane przez krzew wykorzystują odrosty  a nie  część szlachetna to jest  korona. Wyhodowanie takiego krzewu piennego  trwa co najmniej dwa sezony i wymaga dużych umiejętności ,by prawidłowo wszczepić odmianę .Stąd ich cena znacznie wyższa jak form krzaczastych,których rozmnażanie jest bardzo,bardzo łatwe.Wystarczy,wczesną wiosną przy krzewie wykopać rowek i położyć tam znajdującą się najbliżej powierzchni gleby gałązkę,lub gałązki. Przykulkować  je  .Tak mnie uczono.A co to znaczy przykulkować ? To znaczy przymocować do podłoża mocnym drutem w kształcie litery "U".Obsypać ziemią.I co ? I tam gdzie były pąki na przykulkwanej gałązce tam  powstaną nowe krzewy.Z każdego pąka najpierw  korzenie potem część nadziemna ,to jest młode gałązki ,młode pędy.Już jesienią będzie można je odciąć od krzewu macierzystego  i  posadzić nowe małe jeszcze ,ale już krzewy.....................no dobrze ! niech będzie krzewiki. Odpowiednio zadbane i nawożone już za rok lub dwa,dadzą obfity plon.Po co ona nam to pisze  ? spytają być może niektórzy z  Państwa.A po to by popróbować i rozmnożyć porzeczki czy agresty rosnące na działce.Są już wiekowe a szkoda się z nimi rozstać bo z plonowania i smaku owoców jesteśmy zadowoleni,a jak te odmiany się zwały ,nie wiemy.Namawiam.To żadna praca ,a zadowolenie z niej ogromne..................no i  odmiana zachowana,bowiem odziedziczyła wszystko po krzewie macierzystym.Nie jedna osoba z moich rad skorzystała.Pracę tę osobom cierpliwym i lubiącym zabawę w ogrodnictwo,bowiem  efekt końcowy jest wielką  frajdą.

A jakie lepiej sadzić krzewy jagodowe? Czy formy krzaczaste,czy pienne ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz