Niniejszym uprzejmie informuję,że stworzenie podpór pod krzewy ,nawet dla samotnych kobiet nie jest takie trudne.Jeżeli mogę podpowiedzieć w tym miejscu ,to podpowiadam,że najłatwiej będzie potraktować te krzewy w taki sposób by posadzić je w jednym rzędzie.Wtedy należy wymierzyć jaka jest długość rzędu i jaka szerokość.Krzewów może być kilka .I - już wiadomo,że potrzebujemy dwa pręty o długości np.2,lub 3 m. a jeżeli długość wynosi np. 5 m. to mogą być dwa odcinki,bo będzie łatwiej je przewieźć do tego jeszcze , 4,czy 6 małych krótkich prętów, nieco dłuższych jak szerokość rzędu ,no i oczywiście co najmniej cztery nieco dłuższe jak wysokość krzewów.Potem udajemy się do supermarketu z materiałami budowlanymi i prosimy o przycięcie prętów na potrzebną długość.Do tego kupujemy drut taki którym będziemy wszystkie pręty łączyć.Stworzona konstrukcja zadziwi niejednego mężczyznę.Znam jednak taką osobę która kupiła kije do mopów i wbiła je w ziemię i połączyła sznurkiem przewlekając ten sznurek przez oczka służące do wieszania mopa,ale ta konstrukcja nie jest taka trwała i solidna jak poprzednia.Aha ! - jeszcze to.Dla zabezpieczenia przed korozją dobrze będzie pręty pomalować farba antykorozyjną. Zatem ,drogie Panie nie ma rzeczy niemożliwych.
Przy tak prowadzonych krzewach i opryski i zbiór owoców ,to pikuś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz