sobota, 24 marca 2018

Dwóch panów zastanawiało się,czy iść już do domu,czy jeszcze" dać sobie po jednym 
browarze "?" Ja nie idę mówił pierwszy,bo zaraz będę zagospodarowany przez moją 
małżonkę",na co drugi odparł ................."  ja już okna umyłem".Usłyszałam tę rozmowę i przyszło mi do głowy :.................

Nie ma to jak .
Nie ma to jak gwar w gospodzie,
zimny browar ,bo na lodzie.
Z wierzchu piana a na spodzie,
jest najlepsze bo na miodzie,
jest ten browar w tej gospodzie.
,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz