No to,o czym będzie? o pomidorach w szklarni,lub tunelu........................ale nie, nie zamęczę tym tematem Państwa,bo będzie tylko w aspekcie............uprawy współrzędnej z ogórkami.Niestety ,stworzenie warunków,które odpowiadałyby psiankowatym i dyniowatym ,nie jest rzeczą prostą.Psiankowate,to zn.pomidory WSZYSCY JUŻ WIEDZĄ lubią suche powietrze,bo w wilgotnym pojawiają się plamy na liściach tj. choroby grzybowe.Natomiast w suchym powietrzu,ogórki "zrzucają",część zawiązków. Jest jednak na to rada.Można cienką folią wygrodzić część dla ogórków.I tam podlewać,jak to się mówi ,kiedy popadnie.I niech sobie paruje.I po sprawie.W tym miejscu przypominam o innej uprawie współrzędnej z pomidorami tj z sałatą,którą można posiać tera.,Tak, tak, właśnie teraz,tuż przy brzegu,nieopodal rosnących pomidorów....................pod warunkiem wszakże ,że będzie to sałata,krucha ,a najlepiej lodowa.Bo w ten czas i w szklarni urośnie prawidłowo,zawiąże główki,czego nie należy spodziewać się po masłowej.Ten typ,uprawia się tylko wiosną lub jesienią Odradzam siew rzodkiewki,.Ani w szklarni,ani w tunelu ani na zagonku jej teraz nie wysiewamy bo urosną liście,tylko liście.
A teraz ,praktycznych rad kilka.A potem idę robić sałatkę z małosolnego ogórka,i pomidora [ z małosolnym można łączyć pomidory,z zielonym nie] i cebuli i dodam ostrego sosu i smakowego oleju.Spotykam taki o różnych smakach.Na razie testuje czosnkowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz