czwartek, 28 maja 2015

Wakacje były wielką radością,wielką ulgą.Nie potrzeba  było odrabiać lekcji.To zadawanie do domu,to zemsta za nieuważanie w szkole.Przez moich 10 wakacji może ze trzy razy gdzieś wyjechałam,ale nie z rodzicami ,nie.Na kolonie,na obóz,jak już byłam nieco starsza.Zazdrościłam siostrze ,że  przed wojną ona z rodzicami wyjeżdżała nad może do Copot.Nie wiem czemu przed wojna to był Copot ,a po wojnie zrobił się Sopot.Nawet nie warto było się upominać o jakikolwiek wyjazd,bo zaraz się słyszało............."co ty jeszcze chcesz,Ner,łąki ,staw Stefańskiego Rudzka góra"?to co maja powiedzieć dzieci ze śródmieścia.A my nie wiedzieliśmy co maja powiedzieć.A pytanie to zadawali wszyscy rodzice.Bo też  pieniędzy na wakacje dla dzieci generalnie we wszystkich rodzinach nie było.I uważano to za normalne.ale raz.................... oj jakie ciekawe były wakacje.Chyba gdzieś tak na początku lat 50 atych nakręcano w Rudzie film pt."Młodość Chopina".Wybudowano całe miasteczko na przedwojennym torze wyścigowym.Cale dnie kręcono i całe dnie przesiadywaliśmy tam.To wówczas narodził się w mojej głowie pomysł by zostać aktorką.Poznałam tez tajniki filmowe:np Chopin wychodzi na balkon jakiegoś domu a ten dom to tylko przednia ściana  i na balkon wychodził pokonując ustawioną z tyłu drabinę.A jak się robiło bruk uliczny?Z kilku warstw tektury wytłaczano kamienie i rozkładano  na łące.A jakie piękne  i pięknie ubrane i pięknie umalowane były aktorki.Toż to bajka z tamtych siermiężnych lat,a Czesław Wołejko w roli Chopina.Śnił mi się po nocach,że zamiast Konstancji Gladkowskiej bierze mnie za rękę i prowadzi po tekturowym bruku.Ale rzeczywistość,ale jawa okazywała się okrutna i piękny ,przepiękny znikał.W tym czasie stało się oberwanie chmury.Deszcz ulewny poniszczył dekoracje,tj domy co to miały tylko front,wiec aktorzy w oczekiwaniu na naprawę udali się z nami na okoliczne łąki .A tam........Ner "wylał" po ulewie i na "mieliźnie",osiadła buda z psem.:Pies był nadal przywiązany do budy,a na niej spał kot.Aktorzy odpięli psa ,przenieśli na suche miejsce kota i wrócili,na plan.Przez wiele jeszcze dni chodziliśmy oglądać ich pracę i zdawać relację w domu z tego co widzieliśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz