czwartek, 17 grudnia 2015
Brzuszki z łososia to coś pysznego i zdrowego,bowiem z powodu zawartości w nich tłuszczu posiadają różne OMEGI , co to opóźniają starzenie się komórek ludzkich i obniżają poziom cholesterolu,ale,ale,ale nie wszyscy tolerują tak tłusty pokarm.Jak to zmienić,by dało się je, zjeść?Ugotowałam pięć jaj na twardo i po obraniu ze skorupek przekroiłam na pół.W pięciu połówkach ścięłam czubki [bo one mają stać te połówki ] i dodałam te czubki do pięciu połówek i drobno posiekałam a właściwie rozgniotłam widelcem i dodałam jedną porcję brzuszka [około 20 dkg.] i jeszcze rozgniatałam dalej i pod koniec dodałam jedną równą łyżkę posiekanego zielonego koperku i jedną łyżeczkę soku z cytryny [nie więcej] Wszystko dokładnie wymieszałam i ponakładałam na pozostałe połówki jaj,tworząc jakby całe jajo .Na okrągłym talerzy położyłam listki sałaty i poustawiałam jajka na ściętych wierzchołkach.Były stabilne.A że jemy też oczami między te jajka powkładałam rzodkiewki - kwiatki.Rzodkiewki kwiatki robi się bardzo prosto.Po obcięciu liści i ogonka małym nożykiem nacina się skórkę od ogonka do miejsca gdzie były listki,nie ucinając jednak całkowicie i tak nacinając kilkakrotnie odchylona czerwona skórka odsłania białe środki.I ładne to i apetyczne i zdrowe i postne.I tłuste brzuszki po wymieszaniu z jajami dają się zjeść Dla kogo byłoby to za suche danie,może podać sos składający się z trzech części chrzanu majonezu i jogurtu i łyżeczki cukru.Może być podany oddzielnie a może być ustawiony w miseczce z łyżeczką po środku talerza z jajami .Mam nadzieję że to zupełnie coś innego i mam nadzieję nowego.Że jest to smaczne,gwarantuje ciotkamalinka.A na wypróbowanie jest jeszcze czas.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz