A na działkach słychać niewiele.Co teraz możemy zrobić? .Już nic.Odpocząć i czekać wiosny.No - może tylko Ci z Państwa,którzy dokarmiają ptaki ,mają zajęcie.Ale Kochani,błagam,proszę,jak już dokarmialiście wcześniej,nie możecie teraz tego przerwać.To jest proces trwający do wiosny,bowiem przyzwyczajone ptactwo , do tego miejsca ,nie znajdzie innego i padnie z głodu.Czy chcielibyście wiosną zobaczyć je martwe na swojej działce?
Spadł śnieg - to dobrze,,okrył wiele roślin....................ale także świeży śnieg odstrasza złodziei,bo to i ślady widać i na tle śniegu także bardziej widoczne są postacie.Co nie zwalnia nas z obowiązku sprawdzenia,raz na dwa,trzy tygodnie czy czasem nie trzeba czegoś naprawić,poprawić,postawić na swoje miejsce bo porwał to coś w inne miejsce,czasem do sąsiadów, wiatr..............zresztą,w myśl zasady "Pańskie oko konia tuczy".
A teraz c.d "Jak to onegdaj bywało?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz