środa, 10 sierpnia 2016

Na działce mączniaka spotkać można na końcach pędów niektórych odmian jabłoni.Niektórych na szczęście.Najbardziej podatna jest inflancka żółta ,zwana przez Państwa  po prostu ,papierówką.Jak się zachować w tej sytuacji.?Bardzo prosto: zlikwidować źródło choroby to jest obciąć zaatakowane przez chorobę końcówki pędów jabłoni.Podobnie należy postąpić ,gdy zauważymy mączniaka  na agreście,lub porzeczce.Aha  ! - tych pędów,tych gałązek nie daje się na kompost.Nieco gorzej przedstawia się sprawa ,gdy na niektórych krzewach ozdobnych mączniak się pojawi,bo wówczas opanowuje cały krzew, nie tylko jego końcówki.No - także nie wszystkie krzewy są podatne na tę chorobę,ale niektóre tak.Nie ma na co czekać.Należy zastosować oprysk przeciw chorobie .Kiedyś bardzo "modny " był Siarkol, lub Saprol.Myślę ,że teraz są już jakieś nowsze preparaty.A czemu należy to zrobić.? Odpowiem tak.Nie powinno się pozostawiać na zimę tak porażonych krzewów,bo wbrew mniemaniu ,nie zginie mączniak od mrozu i da nowe pokolenie w przyszłym sezonie.A po trzech,czterech latach krzew umrze.Zamęczy go ta choroba.

Gdzie jeszcze na działce go szukać?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz