czwartek, 11 grudnia 2014

Mięta jest zielem  stosowanym od wieków.Znaleziono ją w egipskich grobowcach.Żydowskie synagogi pachniały miętą bo posypywano nią podłogi.Marsz swój aż do Europy zawdzięcza braciszkom z różnych klasztorów.Mięta jest byliną, jej ciemnozielone liście często mają odcień czerwieni lub fioletu.W lipcu na końcach pędów pojawiają się  fioletowe kwiatki w kształcie kłoska.Chcąc mieć suche ziele należy je ściąć przed kwitnieniem rośliny bo wtedy aromat jest najintensywniejszy.To zresztą tak jak i z lawendą.Mięta winna rosnąć na stanowiskach ciepłych w słońcu ,lub półcieniu,ale najważniejsze jest by gleba była wilgotna wiec może przy kranie ,lub przy studni,lub przy oczku wodnym.W Europie jest mięta częstym dodatkiem do sosów lub mięs,u  nas  rzadko.Najczęściej w postaci naparów i ciepłych lub zimnych herbatek. ALE UWAGA!!!!!!!!! ZBYT DUŻE JEJ DAWKI MOGĄ BYĆ SZKODLIWE,mogą drażnić błony śluzowe przewodu pokarmowego,i zamiast uspokajać[bo ma te właściwości]pobudza układ nerwowy.A dla mnie jest to jedyne zioło ,którego nie lubię,a to z powodu ,że w pewnym okresie życia napiłam się naparu mięty ......na zapas.A było to w latach 50 tych ubiegłego stulecia.Tańczyłam wówczas w zespole przy zakładach Harnama w Łodzi.Wiadomo ,że  po wysiłku chce się pić ,zatem w czasie prób stało wiadro z ciepłą miętą i wazowa łyżka i poobijane garnuszki .................no cóż sorry,takie były czasy.Tak,tak droga młodzieży ,o wodzie mineralnej nikt nie słyszał.Ale wspominam też z dużą sympatią naszego nauczyciela.do tańców ludowych trzeba mieć cierpliwość .On ja miał.A balet z zakładów Harnama był znany w Europie,ale mnie będzie zawsze   kojarzyć się będzie z miętą i teraz mnie nikt nią nie uraczy,poprzysięgłam wówczas nigdy więcej mięty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz