poniedziałek, 5 stycznia 2015
No to może jeszcze tylko to..........Czy znacie :Państwo naleśniki po Turecku?............Są ich ogromni amatorzy ,sa też przeciwnicy.Do naleśnikowego ciasta dodaje się szczyptę ,no może trochę wiecej przyprawy do piernika,lub dwa gożdziki zmielone na proszek.Po upieczeniu smaruje miodem każdy naleśnik [1 łyżka na 1 naleśnik}.Jeżeli do tego podamy grzane [z korzeniami]wino ,to jest to coś rewelacyjnego na "po nartach" ,ale też po łyżwach ,po sankach.O tyle dobra że można przygotować przed wyjściem na zimowe zabawy i po powrocie odgrzać a alkohol zamienić na herbatę z cynamonem,też rozgrzewa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz