No ,własnie zadzwoniła moja koleżanka z niedosytem informacji kulinarnych i prośbą ................."...wiesz,że Sylwestra w tym roku o mnie więc może coś na tę okoliczność?"Postaram si odparłam ,a mając na uwadze jej wysublimowany smak musi to być coś ,o czym muszę pomyśleć. I tak chyba będę myślała do jutra i jeszcze potem też......stopniowo,Kochana stopniowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz