CD zabiegów fitosanitarnych na działkach.O tej porze jak wspomniałam wczoraj jest to dość istotne,bo teraz zauważone choroby i szkodniki i zlekceważona ich obecność,zemści się na użytkownikach działek w przyszłym sezonie.Ze zdwojoną siłą będą się namnażały i choroby i szkodniki.I proszę nie pocieszać się faktem,że mróz,że mrozy, zniszczą cokolwiek.A dla czego ?spytacie być może.A dla tego,że musiałyby być to mrozy syberyjskie.Bo - choćby jaja mszyc,jako małe,maciupkie czarne punkciki przytwierdzone są do gałązek drzew i krzewów.Są w powłoczce z chityny ,bardzo twardej .Na tyle twardej,że europejskie mrozy tej powłoczki nie niszczą.Pamiętam jak onegdaj przyglądałam się przez mocno powiększające szkło jak szeregiem przyczepione do gałązek "świeciły" swoją czernią.Kto pilny może to sprawdzić po opadnięciu liści z drzew.Przy pomocy powiększającego szkła .
A choroby ? One przeważnie kryją się w opadłych nie zgrabionych liściach ,pozostawionych na zimę pod drzewami,ale także w pryzmie kompostowej jeżeli zostały tam rzucone rośliny chore,bardzo chore.To nie byłoby tak groźne gdyby stosowano preparaty przyspieszające rozpad zielonej masy.Ot - choćby Kompostin,on bowiem pracując nad rozpadem roślin przy okazji niszczy pośrednio szkodniki.
A tak w ogóle, to co z tym kompostem?Jak to co?Toż to nawóz zastępczy za obornik.W takiej proporcji :3 wiadra kompostu ,to pół wiadra obornika suchego bydlęcego.Jeżeli na działce uprawia się warzywa ,to kompost jest nieodzowny.Pomijając jego właściwości nawozowe, ma też duży wpływ na zmianę struktury gleby.Jeżeli jest ona piaszczysta to zawarta w kompoście substancja organiczna ją wiąże,tę piaszczystą glebę,a jeżeli jest ciężka gliniasta,to ją rozluźnia.Zatem co ? zatem kompost był jest i będzie zawsze potrzebny.Już niebawem,bo za dwa miesiące najpóźniej będziemy przekopywać swoje działki na zimę, wzbogacając glebę kompostem.I proszę się nie martwić ,że nie rozpadł się on całkowicie bo to nastąpi już w glebie.Będzie miał sporo na to czasu bo aż kilka miesięcy.Ale też nie należy rezygnować z przerzucania pryzmy ,choćby raz na dwa miesiące.Przez przerzucanie wprowadzamy powietrze,które proces rozpadu przyspiesza .
A kto nie prowadzi kwatery warzywniczej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz