środa, 24 sierpnia 2016

CD zabiegów fitosanitarnych na działkach.O tej porze jak wspomniałam wczoraj jest to dość istotne,bo teraz zauważone choroby i szkodniki i zlekceważona ich obecność,zemści się na użytkownikach działek w przyszłym sezonie.Ze zdwojoną siłą będą się namnażały i choroby i szkodniki.I proszę nie pocieszać się faktem,że mróz,że mrozy, zniszczą   cokolwiek.A dla czego ?spytacie być może.A dla tego,że  musiałyby być to mrozy syberyjskie.Bo - choćby jaja mszyc,jako małe,maciupkie czarne punkciki przytwierdzone są do gałązek drzew i krzewów.Są w powłoczce z chityny ,bardzo twardej .Na tyle twardej,że europejskie mrozy tej powłoczki nie niszczą.Pamiętam jak onegdaj  przyglądałam się przez mocno powiększające szkło  jak szeregiem przyczepione do gałązek "świeciły" swoją czernią.Kto pilny może to sprawdzić po opadnięciu liści z drzew.Przy pomocy powiększającego szkła .
A choroby ? One przeważnie kryją się w opadłych nie zgrabionych liściach  ,pozostawionych na zimę pod drzewami,ale także w pryzmie kompostowej jeżeli  zostały tam rzucone rośliny chore,bardzo chore.To nie byłoby tak groźne gdyby stosowano preparaty przyspieszające rozpad zielonej masy.Ot - choćby Kompostin,on bowiem   pracując nad rozpadem  roślin przy okazji niszczy pośrednio szkodniki.
A tak w ogóle, to co z tym kompostem?Jak to co?Toż to nawóz zastępczy  za obornik.W takiej proporcji  :3 wiadra kompostu ,to pół wiadra obornika suchego bydlęcego.Jeżeli na działce  uprawia się warzywa ,to kompost jest  nieodzowny.Pomijając jego właściwości nawozowe, ma też duży wpływ  na zmianę struktury gleby.Jeżeli jest ona piaszczysta to zawarta w  kompoście substancja organiczna ją wiąże,tę piaszczystą glebę,a jeżeli jest ciężka gliniasta,to ją rozluźnia.Zatem co ? zatem kompost był jest i będzie zawsze potrzebny.Już niebawem,bo za dwa miesiące najpóźniej będziemy  przekopywać swoje działki na zimę, wzbogacając glebę kompostem.I proszę się  nie martwić ,że nie rozpadł się on całkowicie  bo to nastąpi  już w glebie.Będzie miał  sporo na to czasu bo aż kilka miesięcy.Ale też nie należy rezygnować z przerzucania  pryzmy ,choćby raz na dwa  miesiące.Przez przerzucanie wprowadzamy powietrze,które proces rozpadu przyspiesza .
A kto nie  prowadzi kwatery warzywniczej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz