niedziela, 11 marca 2018

Jaja na miękko w szklance po wiedeńsku.  podaję w oryginale:
W kawiarniach wiedeńskich  podają bardzo apetyczne  obrane z łupy  jaja na miękko w szklance kryształowej  na nóżce,lub w szerokim kieliszku platerowanym do którego wstawia się  szklaną wkładkę.Ugotowane  w 3 minuty jaja należy obtłuc z jednej strony,obrać je a potem podważywszy  trzonkiem od łyżeczki zdjąć ostrożnie całą skorupę,uważając aby się jajo nie rozgniotło i wpuszczać w całości po dwa lub trzy do jednej szklanki.

Ot -  i cała filozofia wiedeńska.Moja mama   robiła lepsze,bo szklanka  zanurzona była w większym kubku z gorącą wodą by jaj nie wystygły i dodawała do jajek masła i soli i pieprzu,a mój ojciec życzył sobie zamiast soli przyprawę Maggi.

A - swoja drogą ,ciekawa jestem czy obecni Wiedeńczycy zdają sobie sprawę z tego jaką ich przodkowie wyrządzili krzywdę Polsce 100 lat temu ? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz