sobota, 7 marca 2015

Por jest bardzo bogaty w witaminy i w białko,zatem dość dobrze zaspokaja głód a sole mineralne,takie jak wapń i fosfor,z reszta cała roślina bierze czynny udział w leczeniu nerek,pęcherza i prostaty.Anglicy twierdzą,że przewietrza przewody moczowe,likwidując najprzeróżniejsze złogi.Zatem jemy pory,pod każdą postacią.PALUCHY POROWE przysmak Anglików właśnie, podawane są jako przystawka A tak w ogóle ,to jadamy część wybieloną pora i taką właśnie się gotuje około 15 min,w wodzie z kostką rosołową.Odcedza studzi .Układa na blacie i przykrywa deseczką trochę obciążoną np naczyniem z wodą.Niech wystygną.Takie spłaszczone łatwiej smażyć.Do ciasta, zwykłego, naleśnikowego dajemy sól ,jakiś ostry sos np Tabasco ,lub ostrą paprykę i pieprz .Najpierw w mące a potem w  cieście macza się pory i smaży na dobrze rozgrzanym tłuszczu po obu stronach.Do tego dobra ,mocna herbata jaką piją Anglicy w godzinach popołudniowych .Należy liczyć dwa pory na osobę.Ale oczywiście ,zdrowsza i równie smaczna będzie surówka sporządzona  z :3 szklanek rozdrobnionych porów[tylko biała część],jednej szklanki posiekanych orzechów włoskich i majonezu,śmietany ,lub jogurtu i jednej łyżki cukru i nieco soli i to wszystko wymieszane .Tyle winno być ,by składniki surówki były schowane jak pod pierzynką.I taką pierzynką można też  przykryć solone,wymoczone śledzi.,Wówczas dodajemy jeszcze sok z cytryny i zimną ,bardzo zimną, wódkę w rozsądnej ilości oczywiście.I nie wiem czy ja to już kiedyś pisałam,że nie ma nic gorszego jak............."ciepła wódka,zimna kobieta,chuda świnia i spocony chłop".

No to już koniec na dziś ,a jutro stoi pod znakiem zapytania.Jeżeli mi się uda to coś napiszę po południu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz