czwartek, 5 marca 2015

Witam Działkowców.O uprawie tego warzywa ,będzie krótko.Krótko,bo kupuje się wyhodowaną wcześniej rozsadę i sadzi na działce po 20 maja.TO SELER.Jest bardzo ciepłolubny i nawet niewielki spadki temp.mogą mu zaszkodzić.Wtedy jak mówią hodowcy "nie idzie" w bulwę ,tylko w pęd kwiatowy.a nazywa się to jarowizacją Stąd taki późny termin sadzenia.Najlepiej uprawiać go współrzędnie  z innymi warzywami np sadząc przy brzegach rosnących w środku ogórków.Sadzi się bardzo płytko i to" płytko" winno mieć miejsce cały czas .A uzyskuje się przez obrywanie liści które spełniły swoje zadanie i leża na ziemi.Takie systematyczne obrywanie powoduje ,że większość bulwy jest ponad powierzchnią zagonka . I O TO CHODZI .Korzenie będą tylko  na spodzie.I następna ważna rzecz to podlewanie: jak najwięcej ,jak najczęściej albowiem seler jest rośliną błotną.Ale jakkolwiek będziemy postępować  ,czy uprawiać,czy nie,jest warzywem bardzo zdrowym.Zatem zachęcam do konsumpcji..Japończycy i Amerykanie uważają,że:jedna szklanka soku z selera na czczo [brrrrrrrrr nie jest to smaczne] jest eliksirem młodości.,bowiem oczyszcza organizm,likwiduje obrzęki,nawilża skórę,wzmacnia włosy i daje aksamitną,gładką cerę.Zauważyć to można po 2 tygodniach picia soku.Radzę naszykować sobie pomidorowy do popicia niesmacznego selerowego.Polecam też surówki  z selera mieszane z jabłkiem,lub papryką ,także z solonymi posiekanymi orzeszkami ziemnymi. To jest zjadliwe.Tylko po starciu na tarce należy seler skropić sokiem  z cytryny ,by nie pociemniał.A może też być taka wersja :seler ,rozdrobnione mandarynki
 i śmietana luk jogurt.Surówka z selera "wygania "z organizmu nagromadzone szczawiany zatem zalecana jest osobom ze schorzeniami  kostnymi.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz