sobota, 7 marca 2015

Witam moich czytelników ,taką poranną refleksją :Spacerując po osiedlu z psem zauważyłam wyrzucony ,celem nakarmienia ptaków chleb.Niestety osoby to czyniące nie pokroiły go ,a ptaki ,jak to ptaki wydziobały środki ,bo miękkie.I spotykam gołębie z "obręczami" z chleba na szyi .A stało się tak gdyż właśnie gołębie mają zwyczaj podrzucania kromki .I pomyślałam w tym momencie o latach 40-tych,już po wyzwoleniu jak u mojej koleżanki w zagłębieniu kredensu kuchennego ,stał aluminiowy pojemnik ,wielkości i kształtu dużego bochenka chleba,zamknięty na małą w prawdzie ,ale jednak kłódkę. 

A za moment ,pewne ciekawostki kulinarne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz