poniedziałek, 4 maja 2015

Chcecie, to wierzcie,chcecie nie wierzcie ale dziś rano "oberwałam" w głowę od dwóch ptaków,które biły się w powietrzu i takie były zacietrzewione w tej walce,że nie zauważyły mnie .Dopiero jak wylądowały na mojej głowie,opamiętały się.Chyba były to kosy.Ciekawe o co był ten bój?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz