Ziemia poza obrotem w okół własnej osi pochyla się i odchyla od słońca,stąd pory roku.Na naszej półkuli północnej właśnie ma miejsce pochylania się i przybliżania do słońca.To zjawisko wiosny.W tym czasie już intensywniej promienie słoneczne "penetrują " zakątki naszej półkuli i docierają też do bieguna ............i co się dzieje?.A dzieje się to ,że ogromne góry lodowe,będące zimą całością zaczynają się dzielić na mniejsze i jako takie rozpoczynają dryfowanie w kierunku południowym.Podpływają aż pod Norwegię i to z nich "wędruje" chłód na środkową i południową Europę.Ile ich przypłynie,,ile się oddzieli od ogromnych lodowców,zależy od pogody w końcu kwietnia i na początku maja.Im cieplejsza,tym zimniejsza w połowie tego miesiąca.
No, nie wiem czy udało mi się to zjawisko wytłumaczyć?
A teraz co będzie teraz?,będzie.................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz