A z tym suszem to będzie tak: Jest bardzo smaczny i to nie tylko w kompocie ,ale do pochrupania przy telewizorze,zamiast chipsów.... i zdrowsze i smaczniejsze i jedzenie suszonych jabłek pobudza perystaltykę jelit i działają także moczopędnie.W prawdzie nie tak jak sok jabłkowy ,ale jednak. Lecz jak je teraz ,bez używania suszarki wysuszyć [ bo mamy oszczędzać energie elektryczną, zresztą tak jak i wodę].W tym celu odsuwamy lodówkę od ściany,dokładnie omiatamy z kurzu i pajęczyn ,tę grzałkę która musi grzać by lodówka mogła chłodzić.To dziwne jak to ciepło zamienia się w zimno i aż szkoda ,że z niego nie korzystamy.Zatem ..............do roboty i wykorzystania tego źródła ciepła.Kawałki jabłek nawlekamy na mocne nici i zawieszamy z tyłu lodówki,nieco zwiększając jej odstęp od ściany by jabłka szybko wyschły.A zawiesić na położonej i obciążonej na wierzchu lodówki szczotce,konkretnie na jej kiju.No - nie uda się to gdy lodówka jest obudowana.
A dla bardzo pracowitych mam pewien jabłkowy przepis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz