wtorek, 18 sierpnia 2015

Wybierając odmianę jabłoni należy kierować się także tym jaką ona ma porę dojrzewania.Odradzam odmiany zimowe ..............no chyba że dysponujemy przechowalnią z kontrolowaną atmosferą.Marzenia o przechowaniu na działce w domku,czy w piwnicy spełzają na niczym.Udaje się przechować gdzieś do końca listopada.Myślę ,że najlepsza będzie jakaś odmiana jesienna,lub wczesno-jesienna.takie owoce to zjeść się zdąży i na przetwory    przeznaczyć można .W brew pozorom,wcale nie jest ich tak niewiele, przetworów oczywiście:bo może być to :susz [ o jak smakuje w zimie taki do pochrupania ]. ?Albo można przesmażyć z cukrem i spasteryzować ,by mieć do szarlotki.Robi się to prawie samo,bo można przy ładnej pogodzie poobierać owoce na działce.Skropić kwaśna wodą,lub do takiej wrzucać,a to po to by nie ściemniały i już gotowe przywieźć do przesmażenia do domu.Albo.................zrobić wszystko na działce  i gotowe przewieźć do domu.A sok..........myśleliście Kochani o soku z jabłek spasteryzowanego po odwirowaniu  w sokowirówce. Bardzo do niego są przydatne różne butelki po sokach dla dzieci.A kto tu,teraz i w tej chwili powie mi................"..o co tam,przecież jest kupny".............to proponuje mu odwirować 1 szklankę soku  z własnych jabłek i porównać z kupnym sokiem.To co wyczuwam od razu to cukier.............ależ w tym kupnym jest cukru............w, każdym.Porównanie wychodzi bardzo blado...................mniej więcej tak jak porównanie mnie z Królewną Śnieżką.

A teraz już koniec i jeszcze tylko takie ostrzeżenie...............Kochani,nie przeznaczajcie do konsumpcji ,ani do przetworzenia owoców nadgniłych  [takich troczę popsutych] ,bo choć popsute trochę,całe  są zepsute.całe.................konkretnie PRZEROŚNIĘTE PATULINĄ  a to trucizna dla człowieka.O jakże dawno o tym się uczyłam.

No --myślę ,że odrobiłam wczorajsze zaległości i może trochę napisałam na zapas  bo jutro od rana idę na zebranie do Polskiego Związku Działkowców w sprawie jesiennych szkoleń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz