MALINY 100 LAT TEMU. przytaczam w oryginale.
Na wyłożoną papierem wagę,wybrać szpilką,świeże,duże maliny,oczyszczone z korzonków i robaczków.Na pół kg. malin zrobić bardzo gęsty syrop z jednego kg.cukru,bo maliny puszczają z siebie bardzo dużo soku.Wsypać je na gotujący syrop,zasmażyć raz na wolnym ogniu,po czym odstawić,przykryć aby muchy nie leciały.Nazajutrz postawiwszy na kraju blachy ostrożnie wyszumować i powoli dosmażyć przez 10 min..Malin nie należy długo smażyć ,bo twardnieją.Gorące zlać do słojów.
Oj! jednak 100 lat robi swoje.Gdzie maliny maja korzonki? i kto byłby w stanie zjeść coś tak słodkiego?I z tym pytaniem pozostawiam Państwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz