Naprzeciw kobiety w tramwaju,siedzi mężczyzna,który nie zapiął rozporka.Kobieta zwraca mu uwagę."sklep się pa nu otworzył"."To może chce pani porozmawiać ze sklepowym" pyta mężczyzna,na co kobieta rezolutnie:" na razie widzę jakiegoś starego magazyniera co śpi na workach z kartoflami".Jeżeli zbyt pikantny ten dowcip.................to przepraszam,ale tak sobie pomyślałam,a co tam,tak krótko się żyje i tak smutno.Ale właśnie mi już smutno nie jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz