czwartek, 25 lutego 2016

A teraz ? ,a teraz cd porządków wiosennych i jak to robiono przed   laty,a konkretnie to było 70 tych, lat.I nie wiem po co ja to pamiętam?I nie wiem czemu uczestniczyłam w tych sprzątaniach ,czemu jako dziecko mnie  nie oszczędzono i jak to się stało,że zawsze miałam odrobione lekcje i że jako 17 latka zdałam maturę,co bardzo skomplikowało mi życie  bo ,zdałam, tak,tak,zdałam do szkoły aktorskiej [wtedy 9 osób na 1 miejsce] ale  niestety nie mogłam być przyjęta  bo nie byłam pełnoletnia o czym komisja egzaminacyjna zorientowała się ,już po egzaminie.Dostałam jednak zaświadczenie,że zdałam i bez egzaminu miałam prawo rozpocząć naukę w następnym roku.Ale jak człowiek jest młody ,to rok jest wiekiem.......................i wszystko ma prawo się zmienić.Czy żałuję,  że się zmieniło? NIE,ZDECYDOWANIE NIE.Drodzy moi Rodzice,!tylko nie myślcie gdzieś tam wysoko ,że mam  pretensje o cokolwiek.Nie ,nie ma.,Z  resztą wszystkie dzieci wtedy pomagały rodzicom w różnych pracach.Ja nie byłam wyjątkiem.,

No - ale co tam.Tymczasem  jest wiosna  47,a może 48 roku i trzeba dokładnie posprzątać spiżarnię po zimie i co tam było jeszcze przechowywane,w tym schowku pod schodami?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz