czwartek, 25 lutego 2016

Na razie jeszcze musimy poczekać na wiosnę i choć miałam nadzieje,że może już w ten weekend zrobi się na tyle ciepło,że niektóre prace na działce będzie można wykonać ,ale nie wzięłam pod uwagę faz księżyca,bo też nie było go widać ,bo noce  pochmurne i deszczowe były ,aż tu wczoraj ,pełnia,chyba pełnia co oznacza w prawdzie lepsza będzie pogoda no -, z małymi wyjątkami bo czasem jednak to się nie sprawdza,ale niestety ,także wróży spadek temperatury.Zatem co,?zatem jeszcze zawieszamy działalność ogrodniczą.I niech Was Kochani nie pokusi by tam ,to jest na działkę pojechać w celu pobielenia drzew.O ! ileż razy obserwowałam takie widoki gdy wiosną ,lub na przedwiośniu z ogromnym zapałem bielono,bielono i drzewa i krawężniki i co tam jeszcze się dało pobielić.A to tylko strata czasu i materiału,bo co  niby teraz to wapno ma dać pniom drzew,że zginą szkodniki? ,jakie szkodniki,?w tej chwili są one tak schowane ,maja takie twarde powłoki chitynowe,że co najwyżej młotek może im dać radę ,a nie wapno.Zatem po co bielić?Po to by zabezpieczyć przed zbyt wczesnym nagrzewaniem pni i zbyt wczesną wegetacją.I bielić,owszem bielić ,ale w grudniu ,nie teraz,bo teraz niech  ciemnego koloru pnie się nagrzewają,niech nagrzewają,bo na to właśnie nadszedł czas.Pisałam o tym dokładnie chyba w grudniu,wtedy kiedy bielić należało.A co teraz ?Teraz możemy sprawdzić jak drzewa owocowe ,a konkretnie ich pnie" się czują",jak przezimowały?Czy przypadkiem nie powstała LISTWA MROZOWA,co najczęściej ma miejsce  po chimerycznej  zimie,takiej co to mróz i odwilż na zmianę dość często występują.Listwa ,to pęknięcie, kory na pniu od korony do samej ziemi,przeważnie od strony południowej lub południowo-zachodniej.Po stwierdzeniu takowej należy natychmiast zareagować, i to w bardzo drastyczny sposób: przybijając korę tuż przy pęknięciu po jednej i drugiej stronie  listwy w odległości co 20 cm.Przybicie  zapobiegnie odsłanianiu się miazgi,najwilgotniejszej części drzewa ,a w maju należy taki pęknięty pień owinąć czystymi szmatami,które powinny być systematycznie polewane wodą.To leczenie będzie trwało do września.Po wrześniu szmaty zdejmujemy,gwoździki pozostają POZOSTAJĄ.BO ONE WYLECZYŁY DRZEWO,I po sprawie.Także- ,dobrze będzie pnie starszych drzew"opukać"trzonkiem od jakiegoś narzędzia,czy noża.Odgłos  dźwięczny  oznacza zdrowy pień,natomiast głuchy należy zlokalizować i także przybić tam korę do miazgi.Ale tego wszystkiego nie powinni spodziewać się ci co pobielili drzewa w grudniu i ponieważ ta zima była deszczowa powtórzyli bielenie,gdy spłukał je deszcz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz