poniedziałek, 28 marca 2016

Patrząc na ilość osób czytających mnie,myślę,że jednak wybraliście działkę  - prawda?No i dobrze,ale jeżeli już tam jesteście to może ta porada okaże się przydatna ? Przy okazji odpowiem pewnej osobie,w prawdzie już przekonanej,że wszelkie resztki roślinne należy kompostować i już ich nie wywozi z działki jak jeszcze do niedawna,nawet skoszoną trawę..................ale teraz ma dylemat.Działka jego znana mi osobiście jest typowo rekreacyjna.Kilka drzew owocowych,chyba tylko trzy i kilka krzewów agrestów i porzeczek i w samym końcu działki ,borówki amerykańskiej  jak na działkę to spora kwatera tej borówki.Bo jak się dowiedział,że one nie wymagają wapnowania , a nawet wprost przeciwnie ,to pomyślał, że to coś dla niego,w sam raz .I muszę przyznać że ma wysokie  plony z tych krzewów,ale też stanowisko mają dobre,bo w pewnej odległości w prawdzie ,ale w cieniu starej jabłoni.I co jeszcze ?Jeszcze to,że w tym końcu działka jest  nieco niżej usytuowana ,jest w tamtą stronę lekki spadek zatem znacznie większa wilgotność gleby jak w pozostałej części.?Ale nie o tym miałam pisać.Co by nie było zawsze u mnie kończy się borówką amerykańską .............prawda?To tak jak onegdaj pytano pewną mieszkankę  Związku Radzieckiego jak to się stało,że dożyła 100 lat.?A ona na to "jak była rewolucja"?............."ależ babciu,mówcie co takiego spowodowało,że tylu  lat dożyliście?".................a babcia swoje............" a  bo to jak była rewolucja...............itd"i sytuacja się powtarza itd itd.W końcu zdenerwowana babcia prawie krzycząc poinformowała pytających:"jak była rewolucja ,to w tym bałaganie pomylili się o 30 lat i mi je dodali". I to tak,babcia o rewolucji ,,ja o borówce.Wracam jednak do spraw  działkowych .I wiecie do czego?Do pryzmy kompostowej u działkowca który,w prawdzie przekonany o jej posiadaniu nie ma gdzie tych roślinnych odpadów zakopać.To co z tym zrobić ? pyta bardzo  zmartwiony.A ja ? A ja bardzo lubię takie pytania.Zanim wymienię  jak i gdzie kompost użyć napiszę tak >Poza roślinami opanowanymi pod postacią plagi jakimiś szkodnikami czy chorobą ,wszystkie inne powinny znaleźć  się na pryzmie.Gdy nie ma możliwości zakopania pryzmy należy ją pozostawić do wiosny .By jednak się dobrze rozpadły wszystkie resztki roślinne należy potraktować ją ,tę, pryzmę co najmniej  dwukrotnie KOMPOSTINEM lub innym preparatem przyspieszający rozpad i  spowodować tworzenie się  wartościowej,bardzo wartościowej ,substancji organicznej.I co potem co wiosna z tym zrobić?

Za moment,za moment o tym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz