środa, 13 maja 2015

Nie mogę nie ustosunkować się do faktu,nadchodzących przymrozków.Jakim roślinom zaszkodzą ,a jakim nie.Jeżeli się pojawią ,to o tej porze ,przeważnie nie są zbyt długotrwałe.Ale zależy to od rejonu.Także bardziej narażone są rośliny i ogrody ,które są usytuowane w zagłębieniach terenu.W takich miejscach np. sadownicy ,nie zakładają sadu.A dzieje się tak dla tego,że zimne powietrze jest cięższe od ciepłego i z tej przyczyny szybciej i łatwiej  spada i zalega w zagłębieniach .Myślę,że i tak w tę najgroźniejszą noc,z 14  -  na 15 maja będą chronić w nocy swoje sady,  sadownicy,przez zamgławianie ,lub zadymianie.I jedno i drugie skutecznie podnosi temp. o 4 stopnie.Najniebezpieczniejsza jest godzina przed świtem.Była taka jedna noc w latach 80 ątych ,nieprzespana,spędzona na dzialce.Paliłam i paliłam [wtedy jeszcze było wolno] ,mokre gazety,mokre szmaty.A dymu  było ...........ogromne ilości.Nie było mnie widać.Aż się dziwię ,że straż nie przyjechała,ale zawiązki owoców na drzewach uratowałam.Potem jeszcze bardzo długo koc,którym się owinęłam pachniał wędzonką ,jak na złość ,w ten kartkowy czas.To tyle sadownicy,a warzywnicy?,Mogą  być spokojni  o warzywa kapustne i liściowe [szpinak sałata] i korzeniowe,takie jak marchew i pietruszka,ale jeżeli chodzi o buraczki,to już nie.Zaziębione  [na pewno nie wszystkie] niebawem zakwitną ,co skutkuje nie wiązaniem  korzenia.Tak się zachowują zaziębione buraki.Zjawisko to nazywa się jarowizacją.Kwitnace , należy usunąć.Pożytek bowiem z nich żaden.Jeszcze bardziej ucierpi posadzony już seler.On się jarowizuje jeszcze szybciej i dokładniej jak  burak.No  - że nie wspomnę o ogórkach,gdyby wykiełkowały.Tu nie wystarczy okrycie agrowłókniną,choć jest łatwe,bo ogórki rosną w rzędzie.Na całą noc należy jeszcze położyć jakiś lekki pled,jednak tak by nie połamać roślin.Prostsza jest sprawa z innymi dyniowatymi takimi jak  dynia cukinia,patison,kabaczek.Te rośliny już dziś można okryć butelkami po wodzie mineralnej,odcinając wierzchołek.Ale zrobić to tak by wiatr ich nie porwał.Po prostu ,wcisnąć solidnie w ziemię.Okrycia też może wymagać wykiełkowana fasola..............ale po co było ją tak wcześnie siać?..........no ;po co?Ale już groszek słodki cukrowy,żadnego okrycia nie potrzebuje,podobnie jak pachnący.Na rabatach kwiatowych mogą ucierpieć aksamitki,róże natomiast [ w zależności od odmiany]raczej nie.No to mamy zmartwienie Kochani.Tylko szklarnia nie sprawia kłopotu.Tam temp,jest wyższa o około 5 stopni jak na zewnątrz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz