sobota, 16 maja 2015

WINOROŚL. Od teraz  od zaraz, przechodzimy w "stan czuwania".Obserwujemy pędy.Jeżeli  jest już czas kwitnienia winorośli ,a niektóre kwiatów nie mają,to bez żalu obcinamy je.Ale nie tylko  raz.Cięcie letnie jest dla winorośli najważniejszym cieciem i należy go systematycznie kontynuować.A nawożenie krzewów.? I to co teraz napiszę może być dziwne,ale najlepszym nawozem  do winorośli jest ten który służy do nawożenia roślin kwitnących,a to z tej przyczyny,że jest ubogi w azot.Azot ,to właśnie intensywny wzrost pędów.Pozostałe składniki [makroelementy] to fosfor i potas,które to maja raczej wpływ na kwitnienie ,a co za tym idzie i owocowanie.Lub można się pokusić  i zasilać krzewy winorośli  nawozem specjalistycznym ,służącym tylko do nawożenia tych  roślin.No i pozostaje jeszcze   możliwy do zakupienia ,bardzo wygodny w użyciu sproszkowany obornik.Ale tu.............uwaga !.Tak jak, większość roślin zasila się  obornikiem posypując go po powierzchni gleby tak w przypadku winorośli,można w prawdzie sobie na to pozwolić ,ale należy go przykryć folią.Bowiem padający deszcz powoduje parowanie mokrego obornika i to ta para uszkodzić może  w niewielkim stopniu,ale jednak liście.

 Teraz ,jeżyna bezkolcowa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz