Aby podnieść rangę zwykłych,najzwyklejszych kotletów mielonych,wzbogacam je kapeluszami suszonych podgrzybków.Kilka sztuk moczę dzień wcześniej,gotuję,"wyławiam" je.Na smaku robię zupę,będzie do popicia.A kapelusze nie utarzam jak p Monatowa ,a obtaczam w tartej bułce ,ale przed tym w rozmąconym jaju.I bułka i jajo są posolone i opieprzone.Po usmażeniu kotletów,smażę kapelusze i dekoruje nimi kotlety.I to jest pyszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz