wtorek, 14 lipca 2015

Kartofle duszone z grzybkami lub pieczarkami...........Przytaczam w oryginale.
================================================================
Udusić kilkanaście poszatkowanych pieczarek,lub prawdziwych grzybków z masłem i cebulką.Osobno pokrajać w talarki,litr ogranych kartofli i oblanżerować je we wrzącej osolonej wodzie.Odcedzić,wymieszać z  uduszonemi  grzybkami lub pieczarkami.Dodać ćwierć litra kwaśnej śmietany.Ułożyć w rondlu,skropić rozpuszczonem masłem i wstawić na godzinę do pieca.Wyborna potrawa na post.

Jeszcze raz informuje.................tak jest w oryginale.

I...................to dopiero jest dziwoląg ,ale ja nie boje się tego wykonać.Zapraszam odważnych.

Kartofle a la Villeroy.
=====================
Przygotować ciasto następujące: trzy kopiate [tak jest  w oryginale,kopiate nie  kopiaste] łyżki mąki kartoflanej,dwa żółtka ,trochę soli,rozprowadzić mlekiem,aby ciasto było,gęste,lejące, lecz trzymało się na zanurzonych kartoflach.Ciasto wymieszać z ubitą pianą z pozostałych białek.Kilkanaście obranych kartofli ,pokrajać w cienkie talarki,zblanżerować w słonej wodzie i odcedzić na  szerokie sito.Gdy zupełnie obeschną,maczać je w cieście i smażyć na gorącej fryturze.Są bardzo smaczne.Można je podawać jako elegancki garnitur,do polędwicy lub pieczeni,albo na osobnym półmisku.Ubrać gałązkami usmażonej zielonej pietruszki.

No  -  to kto odważny?............ja.Gdy sporządzę poinformuję o tym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz