Proponuje ściąć kilka gałązek forsycji i przynieść do domu.Akurat rozwiną się za tydzień i będą rozjaśniały swoim żółtym ,a więc bardzo przyjaznym dla człowieka kolorem wnętrze.I proponuję zostawić ją jeszcze po przekwitnięciu w jakimś już innym pomieszczeniu [garaż,widna piwnic,klatka schodowa ] i dolewać systematycznie do pojemnika w którym gałązki będą, wody.Może uda się Państwu uzyskać korzenia na pędach w wodzie.Muszą tylko być zanurzone na co najmniej 20 cm, czyli kilka kolanek pączkowych z których powinny wyrosnąć korzenie.Spróbować warto,ale uwaga
tylko teraz ,bo teraz rośliny ,forsycja także są zakodowane na rośnięcie ,na rozmnażanie.A po co mi to ?zapytacie być może.A po to by samemu wyhodować nowe krzewy które mogą stanowić na działce żywopłot bo dobrze znoszą cięcie.To taka nietypowa roślina,nie żywopłotowa ale co tam nie może taka dla odmiany być,??????????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz