poniedziałek, 21 marca 2016

Proponuje ściąć kilka gałązek forsycji i przynieść do domu.Akurat rozwiną się  za tydzień i będą rozjaśniały swoim żółtym ,a więc bardzo przyjaznym dla człowieka kolorem  wnętrze.I proponuję zostawić ją jeszcze  po przekwitnięciu w jakimś już innym pomieszczeniu [garaż,widna piwnic,klatka schodowa ] i dolewać systematycznie  do pojemnika w którym gałązki będą, wody.Może uda się Państwu uzyskać korzenia na pędach  w wodzie.Muszą tylko być zanurzone na co najmniej  20 cm, czyli kilka kolanek pączkowych z których powinny wyrosnąć korzenie.Spróbować warto,ale uwaga 
 tylko teraz ,bo teraz rośliny ,forsycja także są zakodowane na rośnięcie ,na rozmnażanie.A po co  mi to ?zapytacie być może.A po to by samemu wyhodować nowe krzewy które mogą stanowić na działce żywopłot bo dobrze znoszą cięcie.To taka nietypowa roślina,nie żywopłotowa ale co tam  nie może taka dla odmiany być,??????????

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz