wtorek, 10 maja 2016

Jest to potrawa o nazwie :taką wymyśliłam.RYBA AL,A RAK.Bo tak smakuje.Należy tylko przekręcić przez maszynkę do mięsa około 80 dkg świeżego dorsza bez skóry  [wiem że to drogie,ale jest ekonomiczne].Także przekręcić prze maszynkę kawałek chałki,lub bułkę maślaną namoczoną w mleku,dobrze odciśniętą.Dodać  dużo zielonego drobno posiekanego koperku,posolić i wbić jedno jajo.Wymieszać.Gdyby było za rzadkie wsypać tartej bułki.Formować kotleciki,które obtaczać w bułce tartej i smażyć na klarowanym maśle.To jest pyszne,zarówno na gorąco jak i na zimno.i traci rybi zapach od kopru,którego nie należy żałować.Raki także pachną koprem.
 
S m a c z n e g o !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz