czwartek, 26 maja 2016

No - i  już na koniec [a miało być krótko] deser.
Każdy najzwyklejszy może być smaczny i elegancki.Np. zwykły budyń z rodzynkami i figami pokrojonymi w paski ,to zupełnie inny budyń.A galaretka owocowa? z surowymi owocami w środku  polana odrobiną ajerkoniaku [dla dorosłych] a dla dzieci z lodami owocowymi ,lub sorbetami.

A do popicia po sutym obiedzie dwa dzbanki z sokami np. jabłkowym i z czarnej porzeczki lub pomarańczowym,a w dzbankach kostki lodu ,dużo kostek by przy nalewaniu "dzwoniły" i by smakowały bo zimne ,bo takie lepsze.Do tego wysokie  szklanki ,też  nieco inne jak zawsze,.bo pomoczone same ich części górne i włożone na moment do cukru,tak gdzieś na głębokość 2,3 mm.Wyglądają wtedy jakby brzegi ich były pokryte drobinkami lodu.

A teraz to już tylko  s m a c z n e g o,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz