sobota, 28 maja 2016

Wybrałam takie przysłowie  by wywołać uśmiech na Waszych buziach,drodzy moi Czytelnicy.
"Tak to na tym świecie bywa,kto na wierzchu ,ten się kiwa."

A teraz co?.A teraz meczymy się z tematem mszyce?  No - myślę,że nie tylko.Ale tymczasem jest niespotykana susza .Nie przypominam sobie ,by w maju przysychały trawniki.Robią się żółte co jak na najzieleńszy miesiąc w roku,jest  nie bywałe i smutne.Mam tylko nadzieję,że może w innych rejonach w kraju  - pada.A może tam gdzie są usytuowane plantacje truskawek,bo mam obawy,że zbyt wcześnie zakończą plonowanie.A to owoce, jakże zdrowe i smaczne ,a szczególnie ,Polskie.Anglicy  mówią tak :"Przed truskawkami Polskimi należy zdjąć czapki z głów."W tym miejscu przypominam sobie połowę lat 90 ,ątych spędzoną w Paryżu.Jakże piękne tam były w handlu truskawki:duże czerwone ,kształtne i.......................niestety nie takie jak nasze.I wcale nie były tanie.Raz spotkałam na targu samochód  z którego coś sprzedawano.Ustawiła się kolejka  jak za czasów "głębokiego PRLu"I co tam sprzedawano?, po prostu truskawki,przywiezione z Polski.Ale ,by nie pozostawić tego truskawkowego tematu  w tak negatywnym świetle ,to stwierdzę,że nasze winogrona nijak się maja do tych spotykanych tam.Duże grona słodkie,bezpestkowe,bo takie się tam jada na surowo.Pestkowe "idą na wino".A to wino podawane do każdego posiłku ,choć młode ,bardzo smaczne.Reasumując ,to klimat decyduje o uprawie owoców,lub warzyw i to klimat nadaje taki ,nie inny smak.No - rozpisałam się zbytnio ,ale tak  by chciało się zjeść kolację na statku na Sekwanie.|A  tymczasem działka czeka na Was Kochani i praca na niej ..............i nie zapominajcie o odpoczynku,bo zbytnie forsowanie organizmu w upalna pogodę nie jest wskazane.,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz