Ta druga,ta najgorsza dla jabłoni mszyca to :PORAZIK JABŁONIOWO-BABKOWY..Różni się od poprzedniej kolorem ,jest fioletowo-popielata i sposobem żerowania.Żeruje bowiem w zwiniętych spiralnie liściach jak niektóre gąsienice.Z tego zwinięcia,zrolowania liści nie gąsienice, a skorki korzystaj,można je tam spotkać i to nieprawda że wkręcają się we włosy.ale wracając do mszycy,jest to jedna z najgroźniejszych mszyc jabłoni ,bo nie tylko wysysa soki,nie tylko uszkadza liście, ale przez swoje żerowanie powoduje skarlenie owoców.Jakby tego było mało ,to jeszcze jest bardzo płodna .Jedna samica powiększa kolonię o 200 szt.nowych identycznie żarłocznych i identycznie płodnych.Przeważnie dochodzi do rozwoju 6 pokoleń,po czym w czerwcu "spada" i już jej na jabłoniach nie ma.A gdzie jest ? Jest na różnych babkach [ to dopiero seksówa - czyż nie} na różnych bo poza zwyczajną jest jeszcze np. lancetowata..Ale to nie koniec tej złośliwej małpy [cytuję sąsiada ].Wraca , po zaliczeniu są okolicznych babek na jabłoń i tam składa jaja,które wiosną dadzą następne pokolenia tych rozpustnych mszyc.I wiecie co? Jak drzewka małe i jak jesteśmy pracowici ,to w październiku większość jaj ,przez zgniecenie rękawicą spryskaną płynem do mycia naczyń możemy zniszczyć,bo na mróz nie ma co liczyć ze on to zrobi.To nie te czasy.Ale te jaja widoczne są tylko przez powiększające szkło małe czarne ,błyszczące składane całymi koloniami.Tak przez pewien czas " czaiłam się" i nie chciałam,aż tak dokładnie podchodzić do tych szkodników ,ale okazuje się,że chyba są to wiadomości istotne.Nie będę jednak jednego dnia zajmowała się mszycami,bo inne tematy czekają.Zatem codziennie po trochu,także by Was nie zanudzić .Zatem pojutrze cd, bo dziś jeszcze.................
=======
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz