wtorek, 19 lipca 2016
Wczoraj podałam informacje,że czas jest stosowny ku temu,by przygotować zagonki pod poplonowe siewy warzyw.Z siewem jednak radzę poczekać jeszcze ,nawet dwa tygodnie,dowiem warzywa poplonowe,podobnie jak przedplonowe,jak te uprawiane wiosną wolą niższą temperaturę i krótszy dzień.Gdy tak nie jest "zachowują" się nieprawidłowo,nieprawidłowo rosną np. będzie szpinak nie zawiązuje masy liści ,tylko zakwita a i sałata postępuje podobnie.W sierpniu ,jednak dzień będzie się skracał i temperatura też będzie niższa jak w lipcu.No - to tylko pozostaje nam jedno:...............woda,woda i woda .Co mam na myśli ? Mam na myśli podlewanie ,bowiem przy takim postępowaniu rośliny będą okazałe A jeżeli jeszcze spełnione zostaną warunki nawozowe,to GWARANTUJĘ WYSOKOŚĆ PLONU.Wczoraj radziłam by nie wzbogacać zagonka przed siewem warzyw poplonowych ani kompostem ani obornikiem ,bo warzywa te nie skorzystają z tego nawożenia ale jeżeli................................na przygotowanym pod siewy zagonie ,w wyznaczone na nasiona rowki [nieco głębsze] wsypiemy sproszkowany obornik i tylko lekko,leciutko przysypiemy go glebą ......................to będzie rewelacja.Ani koszt,ani praca niezbyt duże, a jakże się to opłaca.I można zrobić to już teraz teraz by obornik się uleżał i zwilgotniał.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz