wtorek, 16 stycznia 2018

I ! - co ja na to poradzę,że dotychczasowa zima,to nie była zima,to coś na pograniczu jesieni i zimy.Podałam do wiadomości [ tej osobie także ],że w grudniu bieli się pnie drzew tych które mają starą,ciemną korę,bo tak to wygląda,że im drzewo starsze tym kora ciemniejsza, a tu deszcz spłukał wapno.Gdy z drzew spadają liście ,wówczas wiązki sitowo- naczyniowe [to -przewodniki soków] swoje soki "spuszczają " do najgłębiej zalegających korzeni.Staja się puste i to całe szczęście,bo wówczas drzewo zamienia się w drewno,a jak suche to nie zmarznie.Ale,ale ................................stare drzewo z ciemną korą w przypadku silnego promieniowania słonecznego nagrzewa się co jest oczywistą oczywistością,cytując klasyka i co się wówczas może wydarzyć ? Nagrzewanie to poszerzanie,to rozciąganie,to zasysanie soków i krążenie ich,a tu dopiero styczeń ,zatem jakie krążenie ?,Błąd w sztuce,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,działkowicz nie pobielił starych,z ciemna korą drzew,lub wapno zostało spłukane przez deszcz.I tu problem .Co robić ?
Jeszcze dziś słyszę to w czasach gdy ja się uczyłam.................."A jak wapno zostało spłukane ,bielenie należy powtórzyć."Mój rogaty charakter nie pozwalał mi poprzestać na tej informacji i zapytałam jak w ewangelii................."A ile razy "? I wprowadziłam w zakłopotanie  i w irytację wykładowcę .Ostatecznie ustalono,że do wiosny,tj. do końca marca. A potem ?A potem obserwowałam w moim ogrodzie działkowym i w innych,że działkowcy właśnie wiosną  bielą drzewa i krawężniki,aby było ładnie.Niektórzy tłumaczyli,że bielenie powoduje zniszczenie jaj różnych szkodników znajdujących się na korze ,co jest absolutna nieprawdą. Wapno nie niszczy chityny  ,a to właśnie jaja te są w powłokach chitynowych.
I jak myślicie ? przekona go to co napisałam i pobieli powtórnie drzewa,czy będzie liczyć na to,że zimy już nie będzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz