piątek, 19 stycznia 2018

Następna ukryta trucizna to :...................KIEŁKI.
Pojawiają sie u dłużej magazynowanych ziemniaków.W nich to znajdują się trujące substancje.Przy obieraniu ziemniaków należy wycinać nie tylko same kiełki,ale i miejsca z których wychodzą.

No ! - koniec straszenia.

Jeżeli gotowane są ziemniaki w tzw .mundurkach i  nie chcesz  by łupina na nich popękała ,posól wodę.
Ze względu na różną zawartość skrobi ,stare ziemniaki gotuje się wkładając je do zimnej wody ,natomiast młode do wrzątku.
Aby ziemniaki różnej wielkości były równomiernie miękkie ,należy przed gotowaniem ponakłuwać te duże drutem ,albo szpikulcem do szaszłyków
.
Aby nie kipiała woda podczas gotowania ziemniaków należy do niej dodać jakiś tłuszcz.Jaki to będzie masło,to jeszcze zyskają na smaku.
To zaledwie wstęp do tematu ziemniaczanego ,ale to tyle na dziś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz