czwartek, 18 stycznia 2018

Jak pogoda dopisze proponuję udać się na działkę i  przyjrzeć się iglakom.Być może,że zalegający na nich śnieg jest zbyt dużym ciężarem.W takiej sytuacji dobrze będzie go postrącać z gałązek ,by zapobiec ewentualnemu wyłamywaniu ich.Ale,ale Uwaga  ! .Jeżeli dostęp do  iglaków prowadzi przez trawnik należy rozłożyć coś po czym można przejść np.,deski,bo deptanie teraz trawnika gdy gleba nie jest zamarznięta,to pozostawienie śladów ,trudnych wiosną do zlikwidowania.Tam gdzie nie ma trawnika sprawa jest o wiele prostsza. I tu przypomina mi się mój sąsiad Stefan ,który nie mając desek położył stół do góry nogami i podobnie dwa taborety by dojść do swoich iglaków i jak zwykle obśmiał go Marian u którego od nadmiaru śniegu bardzo ucierpiała Jodła Koreańska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz