wtorek, 17 marca 2015

Gdy byłam dzieckiem,śpiewało się piosenkę.........."..jak to były świnki trzy i  był wilk ogromnie zły".Posłużyła mi ona do napisania.............

BAJKA O DOBRYM WILKU
===========================
Były sobie świnki trzy,oraz wilk co nie był zły.
Dość często się widywali,bo blisko siebie mieszkali.
Wilk na skraju lasu w norze,a świnki,tuż obok w bajorze.
Uwielbiały kąpiel w błocie,a szczególnie przy sobocie,
by wszyscy widzieli w niedziele,jak na nich błota jest wiele.
Czuły się nim przystrojone i radosne i spełnione.
Dla wilka to było zbyt trudne,że świnie tak lubią być brudne.
On o futro swoje dbał,zęby czyścił,kąpiel brał.
Tylko  w czystej  świeżej  wodzie,w słońcu przy cieplej pogodzie.
Aż raz ,w czas nader wspaniały,świnki urodziny miały.
Wilka na nie zaprosiły,wyśmienicie się bawiły.
Była brandy,oraz  whisky  i pełne zakąsek półmiski.
Aż tak dobrze się bawiły,że wilka zbałamuciły.
Świt wstał wcześnie -  lato było,wilka mdliło, bardzo mdliło.
Cztery łapy się plątały i do bajora wpadały.
Futro błotem posklejana,uszy brudne,wyskubane,
cóż niestety,zawsze boli gdy za dużo alkoholi.
A morał taki kochani:"nie zadawaj się z świniami."





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz