Witam Wszystkich ,w tę chłodną ale pogodną niedzielę.Nie wiem jak u Was,ale u mnie lało jeszcze całą noc.Ale to na szczęście już koniec chłodu.A teraz, zaraz będzie obiecany wczoraj wiersz.Napisałam go po ,którymś nastym przeczytaniu "Wesela" Wyspiańskiego.Uwielbiam tę lekturę.Jest w niej jakaś magiczność,tajemniczość i niespełnione pragnienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz