środa, 3 lutego 2016

Drodzy moi Działkowcy!...........Nie,zupełnie nie jest to czas na jakiekolwiek prace na działce.Przyczyn jest wiele.Chodzić tam teraz możemy tylko po ścieżkach.NIE NALEŻY DEPTAĆ TRAWNIKÓW, z wielu,bardzo wielu powodów.Jednym z najistotniejszych jest niszczenie darniny .Pod naszym ciężarem się zapadnie i pozostaną nierówności,ale to nie tylko to.Tam gdzie pozostał ślad naszych stóp zniszczone są korzenie nie tylko trawy,ale  też np.drzew rosnących ,nawet nie tak blisko.I to na co jesienią drzewo tak pilnie pracowało,to właśnie korzenie włośnikowe,to otwarta buzia tego drzewa do jedzenia niebawem,jak tylko ruszy wegetacja  wszystkiego tego to co daliśmy mu jesienią pod postacią nawozu mineralnego  ,zostanie zjedzone.Zatem,czekamy na obeschnięcie gleby,na tyle by można było na  nią wejść.Mój sąsiad Stefan,znając moje stanowisko w tej sprawie,kładł deski i chodził po deskach i jeszcze mnie informował..............." o popatrz ,nie zapada się".Ale ja i tego nie pochwalałam.Nie widzę powodu do pospiechu.I tu pragnę też poinformować,że jeżeli Państwo gdzieś przeczytali,że w lutym prześwietla się drzewa,to autor tej informacji miał na myśli sady wielkotowarowe.Tam ,by skończyć na czas należy wcześnie zacząć.AMATORZY W LUTYM NIE ZACZYNAJĄ. Z ,resztą ,to jet czas [ luty] w którym ,aż gęsto jest w powietrzu od chorób grzybowych,bo...........................BO MOKRO,BO WILGOTNO,a choroby grzybowe właśnie w wilgoci się namnażają,,z reszta,tak jak i grzyby.I nawet w marcu i nawet w suchy słoneczny dzień ,gdy" ranimy" tj.,prześwietlamy drzewa rany należy zamalować  pastą np. Funaben,lub choćby farbą emulsyjną z dodatkiem jakiegoś preparatu grzybobójczego.Te rany  w lutym to miejsce wnikania chorób,których objawy wystąpią  później.
Także ,proszę się nie spieszyć z obcinaniem róż.Koniec marca,luk kwiecień "pokarze nam" gdzie ciąć.Tnie się do zdrowego miejsca,to jest z jasną korą.Czarna kora,jest korą martwą i taką obcinamy.

Zatem co? na działkę udajemy się tylko na spacer i by sprawdzić czy wszystko w porządku,czy dach nie cieknie,bo miał ku temu powody,po tylu deszczach.Czy zamki i kłódki lekko się otwierają,bo jeżeli nie to po prostu bierzemy w strzykawkę , coś do naoliwienia.I jak sama nazwa wskazuje:oliwi się oliwą,lub  ewentualnie  [ ja polecam]olejem silnikowym np.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz