czwartek, 17 marca 2016

I w tym miejscu informuję Was ,drodzy moi Czytelnicy,że nic się nie stało,że śnieg spadł i że, miałby zaszkodzić np "wychodzącym" z ziemi tulipanom.A ileż to się nasłucham od znajomych ogrodników amatorów spotkanych przypadkowo na ulicy,a niestety muszę często na tej ulicy bywać z powodu mojej psicy - no niestety."Oj ! tu taki śnieg a tam na działce tulipany,hiacynty  ,krokusy".I staram się wyjaśnić,że to dobrze ,że śnieg.Gorzej gdyby jego nie było,a byłby mróz.Wszystkie rośliny rozpoczynające wcześnie wegetację ,spodziewają się zróżnicowanej pogody.Taka też  bywa w ich ojczyźnie  to jest tam skąd się wywodzą.I tak np .tulipan jest rośliną stepową i przyzwyczajona do ostrych zim i upalnych lat.Należy do roślin,które - jak mówią ogrodnicy,"jest zaprawiony w boju",zaprawiony w walce o byt i akurat o niego nie potrzeba się martwić.I nie jest prawdą,że jego ojczyzną jest Holandia.Holandia tylko hoduje i,rozmnaża te rośliny i nie tylko te , od wieków .Dziko tam jednak nie rosną.Ale już w Kazachstanie  np.rosną dziko,rosną.A jeszcze przy okazji ,takie wyjaśnienie,może ono pomoże zrozumieć przyrodę i jej zachowanie i jej potrzeby,   ,że np ,gdy zagrażają przymrozki a sady kwitną  to wykonuje się zamgławianie by przymrozek nie zniszczył kwiatów,by opadająca na nie mgła  zamarzła i by każdy kwiatek schował się w domku z lodu.Tam przetrwa do świtu i nie zostanie zniszczony przez wysuszający mroźny wiatr.Zatem, Kochani nie bójcie się śniegu ,bo akurat on jest w momencie pojawienia się  też niskiej temperatury,dobrodziejstwem.I wiecie co? Mam przed sobą notes w którym prowadzę zapiski pogodowe .I zaraz je opublikuję ,a Was proszę - przypomnijcie sobie,czy coś się wydarzyło w tych kilku latach,a właściwie wiosen które podam dlaprzykładu.Czy coś zmarzło?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz