piątek, 17 kwietnia 2015

O tej porze ziemniaki ,puszczają kiełki,w których zmagazynowane są trujące substancje.Pamiętaj  dokładnie je wykrawać a  "poszłabym dalej" obierać ziemniaki "grubiej",bo pod skórką gromadzi się o tej porze roku szczególnie , solanina,powodująca podrażnienia błony śluzowej  przewodu pokarmowego.Pisałam o tym obszerniej we wcześniejszym poście.

Inaczej gotuj stare ,inaczej , młode ziemniaki.Stare wkładaj do zimnej wody,młode ,zalewaj wrzątkiem.

Aby nie kipiała woda ,przy gotowaniu ziemniaków należy do niej dodać tłuszczy,a przy okazji ziemniaki  będą smaczniejsze.

Aby ugotowane w mundurkach ,dobrze się obierały,natychmiast po ugotowaniu przelej je zimną wodą.

A niebawem pojawią się młode ziemniaki,już się pojawiają.Maja tak delikatną skórkę ,że przed gotowaniem nie musisz ich obierać nożem.Wystarczy druciak do naczyń ,nowy,tylko do tego przeznaczony.?To szybciej i wygodniej.

o ziemniakach jeszcze będzie jutro,a dziś obiecane"Jak to onegdaj bywało?"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz