wtorek, 14 kwietnia 2015

Oj ! to przekonywanie do dzikiej róży,sporo czasu mi zajęło,ale też odrywały mnie od pracy telefony i proszę sobie wyobrazić ,,,,,,że ja 77 letnia [prawie] babcia  zrobiłam taki numer.Telefon!!!!!!! więc ja "halo,halo,"a z drugiej strony jakiś młody dziewczęcy prawie głos,też "halo,halo,czy pani mnie słyszy?"A ja na to ".........".nie tylko słyszę,ale i widzę, o ubrudziła się pani pod nosem".Jakiś czas cisza po czym.........."bo pije kawę"............... i do koleżanki.........."ty ,ona mnie widzi"Jakieś szmery i koniec rozmowy.A było to z pewnością zaproszenie na jakiś pokaz,bo w tle słychać gwar,jak słychać gwar to tylko ............reklama.

No i przez to wszystko ....to tyle na dziś,przynajmniej tak mi się teraz wydaje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz