środa, 10 lutego 2016

W prawdzie podawałam Państwu już wcześniej przepis na sporządzenie buraczków  ze starej książki kucharskiej,ale pozwolę sobie przytoczyć dziś jeszcze jeden.

BURACZKI JAKO KONIECZNY DODATEK DO..............przytaczam w oryginale.
Kilka buraków ćwikłowych,obmyć czysto,,wytrzeć sucho i upiec w gorącym piecu.Pieczone są o wiele smaczniejsze.Lub też ostrugać,pokrajać na dwoje lub cztery części i ugotować w słonej wodzie..Gdy miękkie,pieczone obrać ze skorki,pokrajać w cienkie talarki,a następnie poszatkować drobno,albo usiekać tasakiem.Zrobić rumianą zaprażkę  z pokrojonej w kostkę słoniny i pół łyżki maki,rozprowadzić trzema łyżkami śmietany i zasmażyć w niej buraki,uważając aby się nie przypaliły.W końcu ,dodać cukru i octu do smaku i podać jako jarzynę do: pieczeni wołowej,sarniej,baraniej,do zająca ,kaczki etc.

No - to dowiedzieli się Państwo i przy okazji też ja,że  jak będę przyrządzała pieczeń z sarny to podam do niej buraczki.................koniecznie.

A teraz zejdźmy na ziemię,konkretnie na tę działkową.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz