piątek, 29 kwietnia 2016

A skoro jestem   w kwaterze z ozdobnymi ,to pragnę przypomnieć,że jest taka zasada:Rośliny kwitnące latem lub jesienią rozmnaża,rozsadza [czyli wegetatywnie] wiosną ,natomiast te które kwitną wiosną rozmnaża  się latem lub jesienią w związku z tym proponuję dziś powiększyć areał  kwitnącej jesienią RUDBEKII . To bardzo popularna roślina ozdobna o kwiatach jak małe słoneczniczki w ciepłych barwach ,zatem takich które wprowadzają człowieka w dobry nastrój.Teraz widoczne są tylko jej rozety,zatem część przyziemna.Jeżeli znajdzie się dla  nich jakieś miejsce albo lekko słoneczne,albo lekko cieniste to jest to czas by te miejsca  nimi zasiedlić.A może zainteresować się też,będącymi  w sprzedaży  bo są też  małe,całkiem malutkie,takie co to wiązać ich nie trzeba i mogą rosnąc nawet na skalniaku.Bo te najpospolitsze,uprawiane od dawna osiągają wysokość nawet do 2 m.Ale za to one nadają się do wazonu.Najlepiej prezentują się w glinianym.Pięknie,przepięknie też wyglądają w wazonie siwaku.Ale kto takie zna,lub pamięta.To była rewelacja lat 50 i 60.Były, jak nazwa wskazuje  siwego,ciemno siwego koloru,zupełnie matowe,Mnie one bardziej kojarzyły się z kolorem węgla.Jakby z niego były zrobione.

No to praca rozdzielona.I o to chodzi, bo w myśl tego co powiedział mi kiedyś lekarz,że największym wrogiem starości jest bezruch.Idę się ruszać.Mam to zapewnione od mojego psa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz