sobota, 30 kwietnia 2016

Jest czas na to by przemyśleć ,zaplanować,gdzie posadzić pomidory.Nie,nie,nie,w żadnym miejscu nawet niewiele zacienionym,a już zupełnie nie w pobliżu  upraw ziemniaków,bo to one zarażą nasze pomidory zarazą ziemniaka ich.Bo gdyby lato było dżdżyste  ,o to jak dwa razy dwa jest cztery choroba się pojawi,bo wiatr przywieje zarodniki grzybów na pomidory w czasie kwitnienia  , bo toż to i jedno i drugie ,to ta sama grupa:PSIANKOWATYCH.Pamiętam jak pewnego razu mój sąsiad Stefan posadził 10 szt,dosłownie 10 ziemniaków na działce,to wtedy moje pomidory w szklarni też zachorowały ,że w tym miejscu,nie wspomnę jego 30  roślin pomidorów na zagonie.Czegoś takiego ani on,ani ja nie widzieliśmy wcześniej.W prawdzie przez tydzień padało i padało i po tym tygodniu cały zagon był z poczerniałymi i  z całkowicie zwiędniętymi  roślinami.Co było potem nie wspomnę,ale tak wściekłego na siebie sąsiada ,nie widziałam i już nawet nie miałam sumienia by powiedzieć mu.............." a nie mówiłam"?.
No - tak ,wspominam bardzo dawne czasy a miałam zachęcić Państwa do przemyślenia ,a może też działania by przygotować się do późniejszej pracy związanej z sadzeniem.Co teraz można zrobić?Teraz można wykopać dołki w odmierzonych 35,40 cm.odległościach.Dołki wykopane.No to  udajemy się zaopatrzeni w rękawic na poszukiwanie pokrzyw.Bo to bardzo,ale to bardzo dobry nawóz  "pod pomidory" i nimi to wykopane dołki" zaprawiamy" rzucając po jednej sporej garści w  w każdy dołek ,przysypujemy nieco,tylko nieco ziemią i podlewamy,by pokrzywy jak najszybciej zwiędły,bo to umożliwi za dwa tygodnie sadzenie,ale wtedy jeszcze dosypujemy po szklance sproszkowanego bydlęcego obornika i jakby powiedział mój sąsiad  "nawóz jak ta lala" ,co dla mnie do dziś nie jest zrozumiałe.A jak będziecie Państwo  szukać pokrzyw,to może uda Wam się też zlokalizować  jakieś miejsca gdzie występuje skrzyp,bo to będzie ziele do stosowania oprysków zapobiegawczych przecie zarazie ziemniaka ,dla osób nie stosujących chemicznych.Ale to już nie dziś.Na dziś tej pracy wystarczy.

W zakończeniu .Jakie jest moje zdanie na temat uprawy pomidorów?Jestem za ,bo jest to  warzywo które jak żadne inne cieszy oko ,a i smak też ma inny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz